Choinka 2018 po raz drugi

Czyli zabawa organizowana przez Kasię od początku roku. U mnie po raz drugi bo publikuję dopiero drugi post z ozdobami choinkowymi i to w dodatku nieukończonymi bo same wzory dziś bd i na dodatek nieduże. No wstyd

W tym miesiącu wyszyłam niewiele. 

Oprócz wzoru lukrecji, który znalazł się na kartce i już był pokazywany w poprzednim poście,

z pod igły wyłoniły się jeszcze dwa rogacze.

Rogacze prezentują się na lnianej Aidzie 18 a laska to biała kanwa 14.

Mam nadzieję, że teraz coraz częściej będą się pojawiać hafty BN więc i na Choinkę 2018 też coś wpadnie. 

***

Cały tydzień przychodziły do mnie przesyłki od dziewczyn z Urodzinowej Wymianki Kartkowej (kGosia, Magdalena B, Elunia P z Jasła, Elunia P z Bytomia i Basia) oraz niespodzianie też od Ewuni Gawik. Wszystko czeka na wielkie otwarcie w niedzielę (o ile wytrzymam ;p).

Na dziś to tyle.

Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.

Do następnego postu kochani.

❤

Kartki przez cały rok u Ani

Zmobilizowałam się, żeby zrobić kartkę lipcową na kartkowanie u Ani.

Lipiec i sierpień to liftowanie kartek

Ja zgapiałam kartkę Ewy-Hubki :]

Wyszło prawie identycznie.

Tulipan jeden ale za to duży (kanwa 16 i kartka formatu DL)

U Ani mam kilkumiesięczne zaległości, które chciałabym odrobić. Na początek wg wytycznej z czerwca pokleiłam taką świąteczną. 

Wykorzystałam do niej: haft + tekturkę + patchwork

Na bazę z kwadratami miałam pomysł i przygotowałam ją jakiś czas temu, więc poszło sprawnie. Brakuje mi tylko pionowego napisu i kartkę uznam za kompletną.

Tymczasem tak zostaje.

Dziękuję Wam kochane za odwiedziny

(że Wam się chce w lato po internetach łazić ;)

i przemiłe słowa pod wakacyjną babeczką

❤

Do następnego postu.

Summer cupcake

Witajcie

Coś tak nijako u mnie dziś za oknem..buro i pada aura jesienna bardziej niż wakacyjna

dlatego przywołam odrobinę lata tu za sprawą małego haftu w którym się zabujałam :]

Niby maluch a jak w głowie zawrócił..

Bo cóż, że na "tapecie" inne sprawy. Jak tylko zobaczyłam ten wzór to od razu zaświeciła mi się lampka must stitch o! i nic człowiek nie poradzi. Co prawda prześpi się z tematem, stara sobie przetłumaczyć no ale kiedy? (po nocach) no ale jak? (no normalnie)

W końcu mu uległam :)

Przecież i tak miałam pewne urodzinowe hafty poczynić :)

Powiem Wam, że bardzo sprawnie mi szedł ten hafcik.

Pomimo drobnej kanwy(18) sporej ilości backstitchy załamujących się w połowie/ pośrodku krzyżyków, kilku french knotów(ugh) i mojego nie najszybszego tempa wyszywania uporałam się w weekend.

Potem to już tylko wykańczanie na kartce, które sobie już odpuściłam bo tyle się dzieje na tej babeczce. 

Kartkę zapakowałam z kilkoma drobiazgami i wysłałam do Magdaleny B na kartkową wymianę urodzinową. 

Ciekawa jestem czy też tak macie, coś zobaczycie i nie ma zmiłuj rzucacie wszystko :D

Dziękuję za odwiedziny i komentarze 

i do następnego postu kochani.

Stokrotki i piwonie

a w zasadzie to stokrotki i piwonia.

Ukwiecił mi się post za sprawą wymiany kartkowej Lidzi, etap czerwcowy moi mili. 

Dziewczyny szaleją pewnie z kolorami na etap lipcowy, który ja zaaferowana wekowaniem porzeczek przegapiłam :|

Pozostało mi pochwalić się jakie urocze stokrotki przygotowała dla mnie Justynka bo to właśnie stokrotki sobie zażyczyłam na kartce :) 

Najbardziej lubię te polne tak bardzo kojarzące mi się z latem i koniecznie w takiej oprawie musiała za pozować kartka do zdjęć!

Za to ja miałam przyjemność przygotować dla Ewy która prowadzi bloga biblioteka haftu kartkę z jej ulubionymi piwoniami. Przyznam, że było to wyzwanie bo znaleźć odpowiednio mały i ładny wzór nie było łatwo.

W końcu po wielu dniach przeglądania pinteresta zdecydowałam się na tego malucha. 

Wyszywałam pod małą presją bo Ewa również wyszywa i to same cuda, z resztą same to wiecie.  Mam kilka kartek od niej które podziwiam za wykonanie więc nie chciałam wypaść gorzej :]

Dziś to tyle.

Uciekam do owoców póki są.

Dzięki, za odwiedziny i komentarze.

❤

Na roczek

Dziś krótko.

Ta mała mysza powędrowała z życzeniami urodzinowymi dla pewnej kruszynki.

Niech was nie zmylą kolory, to jest tort, nie ser z kremem i owocami ;p

( wychodzi dobieranie kolorów po nocy)

Mam nadzieję, że dotarła w miejsce docelowe i cieszy małą pociechę oraz rodziców :)