Witajcie.
Czytelniczych postów na tym blogu jeszcze nie było.
W tym roku nastąpi zwrot za sprawą Wyzwania czytelniczego, organizowanego przez Lidię.
Czytać lubiłam zawsze, ostatnio coraz mniej, jednak kilkanaście książek w roku uda się przeczytać.
Kiedy Lidzia pojawiła się na początku roku z tym wyzwaniem, byłam już w trakcie lektury, która wpasowała się częściowo w wytyczne.
Przyłączenie się więc było z mojej strony spontaniczne a plan mam na to by książki wybierać ze swej listy do przeczytania (a że jest ich ponad 200 to coś się zawsze przypasuje :))
A poniżej książki, które pochłaniałam w styczniu.
Terror to horror od Dana Simmonsa opowiada o załogach HMS Erebus i HMS Terror, statkach które utknęły w lodzie próbując odnaleźć przejście Północno - Zachodnie.
Trzaskający lód, przejmujące zimno, smród, głód, kanibalizm i coś co poluje na ludzi. Jak nie przepadam za takimi wyprawami męskimi bo mnie z reguły nudzą, tak tu przepadłam.
Wciągająca, pełna napięcia książka.
I jedyna z tego stosu, która wpasowała się w wytyczne styczniowe u Lidzi.
S-autor, N- tytuł R- okładka
Pasuje pod jedną literę, autora.
Po zastanowieniu można podciągnąć pod R reje czyli główną poziomą belkę masztu.
Liczy się? chociaż na 0,5 pkt :D
Pozostałe:
Jutro jednak nadeszło Marzeny Piejko (zapis przeżyć przed i po transplantacji płuc 22 latki chorej na mukowiscydozę.) oraz Rzeczy których nie wyrzuciłem Marcina Wichy (krótka opowieść autora o radzeniu sobie po śmierci matki z jej rzeczami i nasuwającymi się z nimi wspomnieniami)
nie pasują do żadnej literki ale sięgnęłam po nie starając się spełnić kolejne wyzwanie czytelnicze 2020 roku na portalu Lubimy Czytać.
I ostatnim wyzwaniem, a raczej zabawą, która ma mnie mobilizować do zmniejszenia moich czytelniczych stosów jest
Już dwa pola na planszy mogę odhaczyć :)
zaciekawionych zabawą zapraszam na blog Olgi tu
po więcej szczegółów.
Olga prowadzi również kanał na Youtube Wielki Buk gdzie z pasją opowiada o książkach (to tam usłyszałam o "Terrorze" po raz pierwszy.)
Dziś tyle
Jak chęci na czytanie nie miną to taki post podsumowujący pojawiać się będzie co miesiąc.
Dziękuję Wam za odwiedziny i komentarze
zwłaszcza pod zawieszkami choinkowymi
❤️