Cieszę się, że przełamuje w niej kartkową dominację i coraz więcej pojawia się zawieszek i większych haftów
Podjęłam wyzwanie w Salu z wzorami M. Brovko na blogu Świry Rękodzieła ale utknęłam w połowie
Przyłączyłam się również do wyzwania Wielkanoc 2020 -2021 u Primitive Moon gdzie robiłam kartki
Kilka pozostałych prac, w tym wyszyta koszula
Oraz moje początki z haftem płaskim
A tutaj widać prace wyszyte na lnie. Postanowiłam je wyróżnić bo dotychczas wyszywałam wszystko na kanwie. Nie wiem czemu tyle się z tym lnem czaiłam, nie ma w tym żadnej trudności.
I to było by tyle z podsumowania. Jak widzicie nie ma tego dużo ale jest pewna różnorodność, którą chcę pociągnąć w tym roku.
W planach jest też 1-2 większe hafty i oczywiście kontynuacja Choinki 2021.
BRAWO. Fajny hafciarski rok 😀. Gratuluję wygranej, mi też się poszczęściło 😀
OdpowiedzUsuńDużo prac powstało i różnorodnych - gratuluję :) i życzę coraz więcej powstałych haftów.
OdpowiedzUsuńAniu, jak to nie ma tego dużo? Zrobiłaś całe mnóstwo przepięknych haftowanych prac. Brawa dla Ciebie :)
OdpowiedzUsuńAniu, twórczy był ten rok i tyle pięknych haftów powstało. Podziwiam.
OdpowiedzUsuńPięknie się działo :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :-)
Co Ty piszesz! Przecież bardzo dużo ciekawych prac udało Ci się w minionym roku zrobić. Super, że przekonałaś się do haftowania na lnie. Wypróbuj jeszcze materiał Murano Lugana ;)
OdpowiedzUsuńSuper, nie liczy się ilość a to ile radości sprawiły Ci chwile z haftem. Życzę kolejnego twórczego roku :)
OdpowiedzUsuńJaka różnorodność prac. Brawo. Wcale nie było tego tak mało jak piszesz. Twórczego roku życzę i pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńAniu super prace powstały, te zawieszki na medalionach wyszły extra , lubię je podziwiać i lubię je robić. Pocieszyłaś mnie też z tym wyszywaniem na lnie, od dawna chciałam spróbować , ale jakoś wydaje mi się to strasznie trudne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za odwiedziny u mnie