tu jestem

niedziela, 30 kwietnia 2023

Choinka 2023.4

 


Tym postem wpadam zostawić pracę na wyzwanie Choinka 2023 u Kasi.
Z przeuroczym panem Mikołajem, który radośnie podryguje w tiulowej spódniczce.


Na razie sam na tamborku pląsa. Jest plan na kolejną płaską bombkę na CD. Ale to już na spokojnie trzeba zrobić, żeby tego cudeńka przypadkiem nie spaprać


Wzór autorstwa Antoniny Taskaev
Materiał len 32ct kolor piaskowy
muliną Ariadna i DMC 2nitki
rozmiar 55x61 krzyżyków



Dziubdziałam go swoim wolnym tempem ale sukcesywnie kolejne krzyżyki powstawały, co mnie cieszy niezmiernie. Zwłaszcza jak kolejna praca już wyłania się na finiszu.

I nawet te szczegółowe kreseczki przy spódniczce nie drażniły mnie bardzo. 

Im więcej się wyłaniało tej radosnej pozy na lnie tym więcej tego entuzjazmu mi się udzielało :)

Lubię. Lubię bardzo w tym dłubaniu i wzorach postaci przekazujące emocje. A najbardziej te pozytywne i z humorkiem 




11 komentarzy:

  1. O ja Cię - tańczący Mikołaj wygląda szałowo. Pozdrawiam i gratuluję pomysłu

    OdpowiedzUsuń
  2. Superowy mikołaj! Takie wesołe prace cieszą :)
    Ale faktycznie tych kreseczek sporo przy spódniczce, ale efekt robią.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten Mikołaj jest rewelacyjny!

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny ten haft z Mikołajem choć ja odpadam z takim wyszywaniem, Po pierwsze że na lnie a po drugie jak na mnie za dużo konturów, zwłaszcza na spódniczce. Tak że jeszcze raz serdeczne gratulacje .
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaki super ten Mikołaj, Aniu.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Rewelacyjny jest ten tańczący Mikołaj :-) ta kiecka aż mnie kusi by ją z tiulu upiąć ;-) serdecznie pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczny hafcik, Mikołaj mega sympatyczny w tej spódniczce:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudowny wesoły haft, Mikołaj przeuroczy...powiedz mi proszę czy zawinięcie tamborka tkaniną sprawiło, że lepiej przytrzymuje tkaninę do haftowania?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje za komplementowanie Mikołaja 🙂
      Tak to owinięcie na pewno pomaga, nie trzeba tak mocno dokręcać tamborka. Choć owinęłam go żeby nie zostawiał śladu ma ubraniach przy wyszywaniu na bluzkach i tak już zostało...

      Usuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń