Z przeuroczym panem Mikołajem, który radośnie podryguje w tiulowej spódniczce.
Na razie sam na tamborku pląsa. Jest plan na kolejną płaską bombkę na CD. Ale to już na spokojnie trzeba zrobić, żeby tego cudeńka przypadkiem nie spaprać
Wzór autorstwa Antoniny Taskaev
Materiał len 32ct kolor piaskowy
muliną Ariadna i DMC 2nitki
rozmiar 55x61 krzyżyków
Dziubdziałam go swoim wolnym tempem ale sukcesywnie kolejne krzyżyki powstawały, co mnie cieszy niezmiernie. Zwłaszcza jak kolejna praca już wyłania się na finiszu.
I nawet te szczegółowe kreseczki przy spódniczce nie drażniły mnie bardzo.
Im więcej się wyłaniało tej radosnej pozy na lnie tym więcej tego entuzjazmu mi się udzielało :)
Lubię. Lubię bardzo w tym dłubaniu i wzorach postaci przekazujące emocje. A najbardziej te pozytywne i z humorkiem
Mega Mikołaj 🤣
OdpowiedzUsuńO ja Cię - tańczący Mikołaj wygląda szałowo. Pozdrawiam i gratuluję pomysłu
OdpowiedzUsuńSuperowy mikołaj! Takie wesołe prace cieszą :)
OdpowiedzUsuńAle faktycznie tych kreseczek sporo przy spódniczce, ale efekt robią.
Ten Mikołaj jest rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńŚwietny ten haft z Mikołajem choć ja odpadam z takim wyszywaniem, Po pierwsze że na lnie a po drugie jak na mnie za dużo konturów, zwłaszcza na spódniczce. Tak że jeszcze raz serdeczne gratulacje .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jaki super ten Mikołaj, Aniu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Rewelacyjny jest ten tańczący Mikołaj :-) ta kiecka aż mnie kusi by ją z tiulu upiąć ;-) serdecznie pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńŚliczny hafcik, Mikołaj mega sympatyczny w tej spódniczce:))
OdpowiedzUsuńCudowny wesoły haft, Mikołaj przeuroczy...powiedz mi proszę czy zawinięcie tamborka tkaniną sprawiło, że lepiej przytrzymuje tkaninę do haftowania?
OdpowiedzUsuńDziękuje za komplementowanie Mikołaja 🙂
UsuńTak to owinięcie na pewno pomaga, nie trzeba tak mocno dokręcać tamborka. Choć owinęłam go żeby nie zostawiał śladu ma ubraniach przy wyszywaniu na bluzkach i tak już zostało...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń