W końcu! po wielu dniach dłubania konturów mogę się pochwalić ukończonym jajem od Marii Brovko, który był do wyszycia w drugim etapie SALu u Świrów rękodzieła.
Spring egg Maria Brovko
kanwa 20ct Zweigart nr 443 jasny róż
mulina DMC, jedna nitka
Zmęczył mnie ten wzór. Wymyśliłam sobie wyszywanie na 20ct jasnoróżowej. I to był mój błąd bo więcej czasu znajdywałam wieczorami na wyszywanie a, że nie miałam dość silnej lampy, żeby śmiało stawiać kreski to praca szła w wolnym tempie.
Co prawda czas na wykonanie tego wzoru w SALu minął ale ja tak długo do niego wzdychałam, że musiałam go w końcu skończyć.
Docelowo wybrałam tak drobną kanwę bo chcę wykończyć je jako zawieszkę.
Szukam materiału w odpowiednim kolorze, póki co prezentacja na tamborku.
Dziękuję Wam za odwiedziny i pozostawione komentarze.
Do następnego
Wspaniałe jest to jajo, Aniu.
OdpowiedzUsuńSerdeczności.
Piękne. Te jaja są zachwycające!
OdpowiedzUsuńFaktycznie wyszywanie tego wzoru na tak drobnej kanwie było uciążliwe (coś o tym wiem ;), ale za to efekt moim zdaniem całe to dłubanie w 100% wynagradza :)
OdpowiedzUsuńPiękny haft :-)
OdpowiedzUsuńNa szczęście juz zapomniałam jak te kontury ćwiczyły moja cierpliwość :-)
pozdrawiam :-)
Piękne
OdpowiedzUsuńCudowny haft. Ależ Ty musisz mieć cierpliwość.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Gratuluję !! Ja ledwo dałem radę na 14ct więc podziwiam za tą 20ct. Ale warto było bo hafcik jest świetny !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo pracochłonne ale piękne jajko.
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalnie Aniu, ale jak pięknie... Pozdrawiam, dobrej nocki! :)
OdpowiedzUsuńWzór męczący, ale za to jaki zachwycający.:)
OdpowiedzUsuńJajko przepiękne :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńpiękne :)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci wyszło to jajo Aniu :)
OdpowiedzUsuńUściski.
K.
No no jako wygląda wspaniałe,piękny jest ten haft ale dla mnie zbyt pracochlonny 😁
OdpowiedzUsuń