Mamy już grudzień.
Na mieście światelka, na blogach dominują prace świąteczne. Tak, tak, Święta już za rogiem.
A ja dzisiejszym postem się wyłamuję z trendu.
Taki miałam kaprys.
Pokażę wam dziś trzy panny, które powstawały od kwietnia(!)
Pierwsza była Bajka, na pierwszym zdj trochę niewyraźna bo brakowało jej konturu.
Wyszywana haftem plaskim, ściegiem satynowym, jak kolejne.
Nie wiem czy taka kolejność jest poprawna, został mi taki nawyk z krzyżyków . I jednak podpasował bardzo bo tym konturem zakrywam małe niedoróbki
A tu już z zaleceniem/ostrzeżeniem w zależności od płci.
Teraz kolej na Bójkę, sierpniową dziewczynę.
Siostry w komplecie
I największa łobuziara z tego grona powstała w listopadzie.
Na tym zdjeciu poza pt. "Bez kija nie podchodź"
Powiem Wam, że chociaż powstawały długo, to bardzo przyjemnie mi się stawiało igłę. Oczywiscie w tym ściegu precyzja jest bardzo ważna i dlatego ślamazarnie stawiałam nitkę za nitką ( i pewnie stąd te odstępy czasowe) Ale praca nad nimi sprawiała przyjemność.
Nie wyobrażałam sobie postować dziewczyny pojedynczo
W komplecie to trio ma najwiekszą moc.
Dziekuję, że zaglądacie i zostawiacie komentarze pomimo mojej lichej obecnosci tutaj.
❤
One są zarąbiste :)
OdpowiedzUsuńSuper dziewczyny, Aniu.
OdpowiedzUsuńPatrząc na ich miny aż się ich boję. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne Atomówki. Bardzo precyzyjny haft.
OdpowiedzUsuńUściski