Witam w końcu słonecznie!
Po dłuższym utrapieniu z pluchą i zawieruchą jest! pokazało się u mnie słońce .
Skoro pokazało się na niebie to pokażę dziś te wyszyte przeze mnie :)
Już jakiś czas chciałam spróbować czegoś innego niż krzyżyki. Padło na blackwork.. Nigdy wcześniej nie wyszywałam tą metodą a podobają mi się prace monochromatyczne, wzór też nieduży fajny i niezbyt skomplikowany.
Wyszywałam motyw słońca na jasnej i czarnej kanwie 18.
Nie patrzyłam na tutoriale jak zaczyna się i prowadzi właściwie ścieg.
Leciałam po prostu z kreseczkami od lewa do prawa i szło. Pewnie nie zaczęłam sprawy właściwie :]
Pierwsze wyszyłam słoneczko na kanwie beżowej turkusową muliną(Ariadna).
Na jasnym tle liczenie szło mi sprawnie. Z początku musiałam nauczyć się wzoru, później załapałam tą powtarzalność i wyszywało się przyjemnie.
Z kolejnym już było trochę trudniej, wiadomo-czarna kanwa. Satynową muliną DMC przyszło mi wyszywać pracę wieczorami i przy gorszym świetle już tak sprawnie nie było gdy musiałam liczyć kratki i stawiać "ćwiartki". Ale i z tym jakoś sobie radziłam.
Chwilę sobie jeszcze te słoneczka poleżały zanim przyozdobiły notesy i powędrowały do dwóch pracowitych dziewczyn :) Zanim się z nimi rozstałam zabrałam je jeszcze na sesję do parku
Dziękuję za każde odwiedziny i pozostawione po sobie słowo.
:)
Wooow, ale cuda. I niestety nie pomogę Ci w wyborze, bo sama mam problem i nie mogę się zdecydować, które bardziej mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Obie wersje są świetne i wyglądają fantastycznie, doskonała robota:-)) Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńMój numer jeden to złote słoneczko :)
OdpowiedzUsuńpiękności! trudno zdecydować, która okładka ładniejsza 8-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne słoneczka i pomysł na okładki rewelacyjny, nawet nie wiem który mi się bardziej podoba
OdpowiedzUsuńA ja mam turkusowe słoneczko. Super hafciki! Super prezent mi się trafił.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne :) Może kiedyś też się skuszę na takie wyszywanie :)
OdpowiedzUsuńŁoł!!!! ,Cudne notesy :-)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł - oba są ładne, ale moje serducho skłania się ku tej brązowej wersji :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyhaftowane słonka :) słoneczny uśmiech dla Ciebie
OdpowiedzUsuńPiękne hafty - tej metody jeszcze nie próbowałam, ae wygląda pięknie:)
OdpowiedzUsuńOba sliczne! I podziwiam za haft, może tez kiedys czegoś innego spróbuje...:)
OdpowiedzUsuń