Po zmaganiach wirusowo grypopodobnych, które mam nadzieje że zostawiam za sobą
już na dobre.. moge powiedzieć że wróciłam.
Kiedy tak się wygrzewałam pod kołderką w tych lepszych chwilach starałam się podłubać igłą i teraz tylko to powykańczać żeby było co Wam pokazywać.
A na razie gonię zaległy post z Moją Kartką, zabawą u Lidii, której styczniową odsłoną były:
Miałam przyjemność zrobić kartkę dla Gosi
Do mnie dotarłam serowa kartka od Małgosi.
Z każdą kartką od Małgosi zbieram szczękę z podłogi. Ta kartka jest obłędna!
Jestem pod wrażeniem Twojej pomysłowości i precyzji z jaką je wykonujesz Gosiu.
Dziękuję. Bardzo Ci dziękuję! i za wierszyk też :)
Myszek na składaczku jest 6 i mam nadzieje, że będą pilnować sera i nie porozłażą się po półce :)
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa
❤
Do następnego postu.
Aniu, obydwie kartki są prześliczne :)
OdpowiedzUsuńŚliczną karteczkę zrobiłaś Aniu i rzeczywiście kartka od Gosi jest rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńAniu Twoja haftowanka jest fantastyczna :) Serowa karteczka też urocza:)
OdpowiedzUsuńŚliczne karteczki. Piękne.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kartki
OdpowiedzUsuńświetne kartki! twoje M jest cudowne
OdpowiedzUsuńAniu, Twoja haftowana kartka z aniołem jest przecudowna. A myszki są grzeczne i na pewno nie będą harcować po półkach:)
OdpowiedzUsuńŚciskam.
Dziękuję za cudowną karteczkę i ten tekst w środku :)Aż mi się miło zrobiło :)
OdpowiedzUsuńKartki w obie strony poleciały piękne:)
OdpowiedzUsuńPrzecudne karteczki:-)
OdpowiedzUsuń