Witam Was bardzo serdecznie,
Znów znikłam na trochę dłużej, działałam mało i nie było się czym chwalić.
Po przymusowych wczasach w klinice ciężko było się odnaleźć w domu a energię i czas poświęcałam bardziej na powrót do dawnej formy niż na handmade.
Po przymusowych wczasach w klinice ciężko było się odnaleźć w domu a energię i czas poświęcałam bardziej na powrót do dawnej formy niż na handmade.
Nie będę jednak smęcić nad sobą bo coś tam ruszam z haftami i kartkami i chociaż dalej mizernie to wygląda to jednak udało mi się wyszyć mały hafcik na zabawę u Kasi
Jak widzicie, haft mały i nieskomplikowany wylądował na kartce, która w mojej głowie miała wyglądać lepiej. Za bazę posłużył mi papier wizytówkowy ze znakiem wodnym w gwiazdki i nie użyłam żadnych papierów żeby go zakryć.
Dodatkowo ramka z tekturki pociągnięta metalicznym tuszem i wyembossowana na gorąco.
Dziś u mnie piękny słoneczny dzień więc trzeba było wyjść w plener :)
Jeszcze baner dla formalności.
Zauważyłam mniejszy ruch na blogach, czas szukać miejsca na innych mediach..
Tymbardziej dziękuję, że czasem ktoś tu zajrzy i zostawi miłe słowo.
Do następnego posta.
❤