Witajcie kochani
Bardzo się cieszę, że udało mi się powrócić do kartkowania BN z Ulą. Zaczęłam w styczniu a potem znalazłam się w lesie z permanentnym niedoczasem heh.
Żeby było jasne do każdego miesiąca jakiś hafcik zaczynałam i zostawiałam nieskończony zaczynając kolejny miesiąc i tak oto mam kupeczkę niedokończonych maleństw. Wstyd. Teraz toto leży i czeka na zmiłowanie..
Dlatego jak zobaczyłam wytyczne wakacyjne u Uli to z zadowoleniem stwierdziłam, że tym razem to już muszę się wyrobić bo szopkę sierpniową kiedyś tam zaczęłam wyszywać i tylko trzeba dokończyć :D
Kanwa lniana 18