Witajcie
Aniołeczki z poprzedniego posta doczekały się wykończenia zatem śpieszę się nimi pochwalić.
Dziękuje Wam dziewczyny za zachwyty i miłe słowa pod poprzednim postem.
Anioły wyszywane były na lnianej Aidzie 18ct 2 nitkami muliny Ariadna.
Lubie dawać pod spód ocieplinę, wtedy wychodzą takie mięciutkie pączusie :)
Malgorzata Zoltek ja robię zawieszki sposobem Ani Iwańskiej na płycie CD. Ma ona średnicę 12cm więc wybieram wzór i gęstość kanwy by się zmieściły.
Zszywam lub kleję, oba sposoby trzymają. Ważne, żeby zostawić 1.5 - 2cm marginesu wokół, wtedy nie widać marszczeń.
Mam nadzieję, że trochę pomogłam
Dziś tyle. Uciekam bo dziś mam piękne słońce, może popracuje nad kolejną zawieszką wygrzewając się na ławce :)
Udanej niedzieli Wam życzę