wtorek, 30 kwietnia 2019

choinka 2019.4

 Dzisiaj szybciutko, króciutko.

Jako, że ostatni dzień miesiąca to wiadomo, gonimy z wyzwaniami. 
W kwietniu miałam plany na inny hafcik świąteczny ale szykowanie kartek wielkanocnych i braki w mulinach zmusiły mnie do zmiany. I padło na tego brykającego Mikołaja.


 Sam haft, klasyk u mnie (muszę zacząć to zmieniać i wykańczać prace) docelowo będzie częścią większej całości więc jeszcze nie uprany i uprasowany stoi sobie w rulonie co by zagniotkami nie straszyć bo ja miętole w łapkach małe hafty.

kanwa Aida biała 18
mulina Ariadna i DMC metalizowana


Właśnie się zorientowałam, że Mikołaj szaleje na łyżwach a ja mu zapomniałam lodu wyszyć :D

 Mikołaj oczywiście na zabawę do Xgalaktycznej Kasi wędruje, na ostatnią chwilę.
Kasiu przepraszam że jak zwykle ja na tyłach. Muszę nad tym timingiem popracować bo coś czuję, że w ostatnich godzinach masa dziewczyn podpina prace a Kasia ma chyba roboty po kapelusz i bez tego.



Udanego majowego odpoczynku Wam życzę :*

Dziękuję za komentarze i obecność pomimo mojej mniejszej aktywności.
Do następnego posta kochani❤

sobota, 20 kwietnia 2019

Wesołych Świąt

Witajcie, dziś bardzo krótko.

 Chciałabym Wam życzyć spokojnych i pogodnych 
Świąt w najbliższym gronie,
radosnego, wiosennego nastroju
oraz nadziei i pomyślności
na lepsze jutro.

Zostawiam jeszcze zdjęcia ostatnich kartek. 
Wcześniej już zdążyłam je pokazać na instagramie. Łatwiej mi tam wrzucić kilka zdjęć
 niż na bloga bo nie muszę wyciągać mojego przestarzałego laptopa. 



















Te delikatnie chlapane farbą kartki (craftowe i ostatnia z gęsią) zrobiłam inspirując się wyzwaniem Ewy. Fajnie wyszły aż pokuszę się o kolejne ciapki ;)





Do następnego posta kochani.

poniedziałek, 8 kwietnia 2019

Bo Wielkanoc coraz bliżej

Witajcie,

Zaczęły do mnie przychodzić kartki świąteczne a ja oczywiście w lesie jestem w tym temacie. Dlatego spięłam poślady i przez weekend powstało kilka sztuk.
Jako pierwsza wg mnie najfajniejsza :)



Trafiła się jedna rodzynka z haftem ale wyszyty został daawnoo, równo rok temu. Biedny zajczyk swoje odczekał na własną kartkę...



Pozostałe to już prostsze, nieprzekombinowane, żeby było ładnie :)






Jako fioletowe bazy posłużyły mi kartoniki z tekturek z Wycinanki. 
Trochę ich już nazbierałam i postanowiłam teraz wykorzystać. Fajnie się komponują z żółtym i zielonym. 
Dodatkowo, żeby nie było tak pusto na kartkach, pomyślałam o przeszyciach na rogach i wygląda to dobrze moim zdaniem.



Kartki kwadratowe, z królikami to papiery z bloczku wiosenno-wielkanocnego, kupione w Empiku.


 Podczas klejenia kartek nie obyło się bez wpadek. Miałam w zapasie dwa nowe kleje Magik. Ale gdy były mi potrzebne to okazało się, że jeden sam z siebie mi "spuchł" i się rozszczelnił i na nic już się nie nadaje a drugi gdy próbowałam go napocząć zaczął intensywnie wypływać z d*** strony :/
Też macie takie przejścia z tym klejem czy może go do czegoś przelewacie? Albo kupujecie inny? Kiedyś kupowałam klej introligatorski tubce, jak pasta do zębów i nie miałam takich cyrków. Niestety już go nie widzę u siebie w papierniczych.




Na koniec pochwalę się najprzyjemniejszym :)


Pierwsze tegoroczne kartki Wielkanocne. Bardzo dziękuję za pamięć i życzenia 
dziewczynom: Agnieszce Małgosi i Kasi

A Kasi dodatkowo jeszcze bardzo, bardzo, bardzo za dodatkowy upominek z okazji mojego udziału w Choince 2019.
Popatrzcie tylko co za cuda mam! :D


Papiery Craft Sensations, papierowe kwiaty, naklejki vintage i obłędne serducho decu .
Nie wiem czym sobie zasłużyłam czy to może po prostu ślepy los mi sprzyjał ale Kasiu sprawiłaś mi ogromną radochę przesyłką!

Dziś to tyle.Było chyba co pooglądać co nie?
Do następnego posta kochani.