piątek, 31 stycznia 2020

post czytelniczy - styczeń

Witajcie.
Czytelniczych postów na tym blogu jeszcze nie było.
W tym roku nastąpi zwrot za sprawą Wyzwania czytelniczego, organizowanego przez Lidię.


Czytać lubiłam zawsze, ostatnio coraz mniej, jednak kilkanaście książek w roku uda się przeczytać.
Kiedy Lidzia pojawiła się na początku roku z tym wyzwaniem, byłam już w trakcie lektury, która wpasowała się częściowo w wytyczne. 

Przyłączenie się więc było z mojej strony spontaniczne a plan mam na to by książki wybierać ze swej listy do przeczytania (a że jest ich ponad 200 to coś się zawsze przypasuje :))
  

A poniżej książki, które pochłaniałam w styczniu.




Terror to horror od Dana Simmonsa opowiada o załogach HMS Erebus i HMS Terror, statkach które utknęły w lodzie próbując odnaleźć przejście Północno - Zachodnie. 
Trzaskający lód, przejmujące zimno, smród, głód, kanibalizm i coś co poluje na ludzi. Jak nie przepadam za takimi wyprawami męskimi bo mnie z reguły nudzą, tak tu przepadłam.
Wciągająca, pełna napięcia książka.

I jedyna z tego stosu, która wpasowała się w wytyczne styczniowe u Lidzi. 
S-autor, N- tytuł R- okładka
Pasuje pod jedną literę, autora. 
Po zastanowieniu można podciągnąć pod R reje czyli główną poziomą belkę masztu.
Liczy się? chociaż na 0,5 pkt :D

Pozostałe:
Jutro jednak nadeszło Marzeny Piejko (zapis przeżyć przed i po transplantacji płuc 22 latki chorej na mukowiscydozę.) oraz Rzeczy których nie wyrzuciłem Marcina Wichy (krótka opowieść autora o radzeniu sobie po śmierci matki z jej rzeczami i nasuwającymi się z nimi wspomnieniami)
nie pasują do żadnej literki ale sięgnęłam po nie starając się spełnić kolejne wyzwanie czytelnicze 2020 roku na portalu Lubimy Czytać.



I ostatnim wyzwaniem, a raczej zabawą, która ma mnie mobilizować do zmniejszenia moich czytelniczych stosów jest 
Już dwa pola na planszy mogę odhaczyć :) 

zaciekawionych zabawą zapraszam na blog Olgi tu 
po więcej szczegółów.
Olga prowadzi również kanał na Youtube Wielki Buk gdzie z pasją opowiada o książkach (to tam usłyszałam o "Terrorze" po raz pierwszy.)

Dziś tyle 
Jak chęci na czytanie nie miną to taki post podsumowujący pojawiać się będzie co miesiąc.


Dziękuję Wam za odwiedziny i komentarze
zwłaszcza pod zawieszkami choinkowymi
❤️

środa, 15 stycznia 2020

Kolejny aniołek i Choinka2020.1

Witajcie,
w końcu się doczekałam pogody i mogłam wyjść zrobić kilka zdjęć zawieszce, którą zrobiłam na kolejną edycję zabawy 

Ciesze się bardzo tą kontynuacją bo nabrałam pewności i ciekawości do wykańczania zawieszek.
 W końcu. Dwa lata się czaiłam :)
Plany są na wzory i kształty rozmaite, co z tego wyjdzie to już czas pokaże. 

Na razie prezentuję Wam kolejną płaską, wykonaniem identyczną do poprzedniczki, zamykającej u mnie edycję 2019.




Zawieszki, które wykonałam do tej pory kleiłam na bazach z beermaty kupionych w Filigrankach.
Z warstwą ociepliny pod spodem i tym sznurem myślę, że się ładnie prezentują. Żałuję tylko, że nie zajmowałam się decupagem bo aż się prosiły o malowanie tyłu.

Ale to już temat na inny czas bo bazy mi się skończyły a kolejnym drobnym wyzwaniem dla mnie będzie oklejanie dwóch stron materiałem i estetyczne zszycie. 


I dziś to tyle,
dziękuję Wam za przemiłe słowa pod podsumowaniem zabawy
oraz pozostałe komentarze i odwiedziny.
Do następnego kochani
❤️