poniedziałek, 23 maja 2022

Ślubnie

 Witajcie,

Ostatnie tygodnie były dla mnie twórczo lekko wyboiste, gdyż miałam postawione wyzwanie na wykonanie kartki na ślub.

Przyznam, że lekko się zestresowałam bo jakąkolwiek tematykę ślubną wyszywałam lata temu.  Presja czasu też nie pomagała

Ostatecznie postawiłam na monochromatyczny wzór na lnie, który lekko spersonalizowałam.

Mnie osobiście podobała się wersja podstawowa bez dodatków. Ale zostałam przegłosowana, że jest zbyt poważnie i trzeba było kombinować 🙂





Mam nadzieję, że nowożeńcy zadowoleni.


Dziękuję Wam za odwiedziny, komentarze i miłe słowa pod wielkanocnym jajem

wtorek, 3 maja 2022

Wiosenne jajo finał

 Podpinając zdjęcie ukończonego jaja od M. Brovko, ze świątecznymi życzeniami nie zdawałam sobie sprawy, że na blogu nie pokazałam jeszcze jak ono wygląda. 

Tutaj haft prezentuje się w wersji sote.

Przypominam, że wyszywane było na kanwie 20ct w kolorze blady róż 1 nitką muliny DMC

Od samego początku chciałam je wyszyć tak drobno bo miałam jaja z beermaty w wys. kilkunastu cm i docelowo tylko taka była opcja finalna brana pod uwagę.

Klasycznie wykańczanie u mnie bo z warstwą ociepliny.


Haft kilka miesięcy sobie leżakował bo szukałam odpowiedniego materiału na plecy. W końcu po około roku doczekał się działania.

Na pleckach dodałam jeszcze przed sklejeniem podłużną tasiemkę, żeby można było dowolnie montować dekoracje. 


Z kolei boki i przód to już jak widać bez udziwnień, taśma z  pomponami i drobny sznurek. 


Przyznam się, że opłacało się tyle zwlekać z gromadzeniem odpowiednich materiałów 









Podsumowując dumna z siebie jestem strasznie. Z ilosci czasu i pracy jakie nad nim spędziłam. Ale jeśli ktoś mnie poprosi żebym zrobiła drugie takie samo, odpowiem krótko. Nie ma takiej opcji 😅

Dziękuję za odwiedziny i komentarze.
Cieszę się, że mam w końcu czym nacieszyć Wasze oczy.