Piękny i gorący nam się wrzesień zrobił, chciałoby się zażyć trochę słońca póki tak grzeje a mnie jak na złość złamało choróbsko.
Pewnie jak się wykuruję to zacznie padać, takie moje zezowate szczęście..
Pewnie jak się wykuruję to zacznie padać, takie moje zezowate szczęście..
Kichająca, prychająca odstawiłam robótki
a stosik rzeczy do ukończenia na JUŻ rośnie.
a stosik rzeczy do ukończenia na JUŻ rośnie.
Na szczęście powoli już wracam do formy.
Ehh..na pocieszenie, żeby nie był to całkiem czas stracony zrobiłam latawiec.
Szkoda, że nie mam takich materiałów jak na zdj powyżej. Kartka wygląda cudnie a to tylko nałożony filtr..Poniżej surowe realia.
Wykonana dla pewnego młodego jegomościa, mam nadzieję, że przypadnie do gustu.
Dziękuję Wam bardzo za odwiedziny i miłe słowa pod pracami, przyjemnie bardzo się to czyta
:*
Fajna i pomysłowa kartka, na pewno się spodoba:-)
OdpowiedzUsuńPomysłowa karteczka. Z pewnością miło taką dostać. Mnie się bardzo podoba.
OdpowiedzUsuńZ filtrem czy bez- fajna💐
OdpowiedzUsuńSuper pomyslowa kartka :-)
OdpowiedzUsuńbardzo fajna kartka!
OdpowiedzUsuńJaka fajna karteczka :)
OdpowiedzUsuńPrzypadła☺
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie wyszło :)
OdpowiedzUsuń