Witajcie dziś zaglądam bo już czas ostatni pokazać pracę na wyzwanie u Kasi, choinka 2020.
Przyznam Wam, że ostatnie wydarzenia skutecznie odciągały mnie od działania robótkowego. Ostatni tydzień to fala emocji od złości po niepewność najbliższej przyszłości i strach o bliskich.
Powyższe uczucia chyba malują się na kartce, którą zrobiłam bo chociaż hafcik pogodny to cała oprawa wyszła smętnie.
Wyszyty na białej Aidzie 16ct
mulina Ariadna
Postaram się jutro dodać lepsze zdjęcia i rozweselić trochę ten ķartonik dodatkami.
*
Ok. Po dodaniu naklejki i dżetów wygląda lepiej. Światło dzienne też pomogło.
Dziękuję za Wasze odwiedziny i komentarze.
Trzymajcie się zdrowo.
Słodki jest ten hafcik, a kartka wyszła urocza. Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńBardzo ładna wyszła karteczka. Hafcik uroczy :)
OdpowiedzUsuńWzbogacona wersja jest zdecydowanie pogodniejsza :) Przecudna kartka :)
OdpowiedzUsuńAle śliczna kartka, Aniu. Bardzo sympatyczna jest ta mysia.
OdpowiedzUsuńSerdeczności posyłam.
Ta myszka jest urocza. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńHafcik urzekający i kartka ładna. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie właśnie karteczki ze słodkimi, maleńkimi hafcikami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
K.
Kocham ten hafcik! Śliczna kartka, warto było dodać napis.:)
OdpowiedzUsuńUrocze maleństwo, kartka super!😍
OdpowiedzUsuńBardzo piękna karteczka, myszka jest przezabawna :)
OdpowiedzUsuń