Witajcie.
Smutno dziś za oknem, przynajmniej u mnie. Jakoś tak szaro, buro, mokro, zimno brrr..
W takie dni, kiedy wytracam gdzieś energię i nawet podwójna kawa nie stawia na nogi
wolę odpuścić i zagrzebać się pod kocem z książką..
nawet małe wyszywanki muszą poczekać na lepszy czas.
Na szczęście coś tam wcześniej podłubałam więc są małe sukcesy w postaci kartek świątecznych :)
Znów na kartkowanie u Uli i znów odrabianie zaległości,
nudna się już z tym robię.
W listopadzie Ula zadała na wytyczną zimową chatkę..podumałam, kilka razy zmieniałam koncepcję aż w końcu jest:
Pod koniec postanowiłam jeszcze dodać przeszycia. Robiłam je pierwszy raz i to ręcznie ale z końcowego efektu jestem zadowolona. Bardzo :]
To teraz te zaległości, o których było już wspomniane.
Udało mi się zrobić pozostałe dwa zaległe miesiące w kartkowaniu u Uli
majowe serce..
i czerwcowe ptaszki:
I tak oto chociaż z jedną zabawą wyszłam na prostą :)
Dziś to tyle, dziękuję Wam bardzo za odwiedziny i komentarze.
❤
❤
cudnej urody wszystkie karteczki:)
OdpowiedzUsuńŚliczne kartki :)
OdpowiedzUsuńsuper karteczki
OdpowiedzUsuńZimowy domek na płótnie i te choineczki skradły moje serce :)
OdpowiedzUsuńCudne kartki :)
OdpowiedzUsuńSuper karteczki!
OdpowiedzUsuńAniu piękne to Twoje dumnie.
OdpowiedzUsuńKartki cudowne.
Pozdrawiam serdecznie 😊
Cudne :) dziękuję :)
OdpowiedzUsuńHafciki są rewelacyjne, cudnie prezentują się na kartkach:) Super, że udało Ci się nadrobić zaległości
OdpowiedzUsuńŚliczne karteczki.
OdpowiedzUsuńSzybciutko nadrabiasz zaległości.
Aniu, przepiękne są te małe hafciki i jakie cudne kartki z nimi zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam i cieplutko - na przekór paskudnej pogodzie.
Świetne kartki , bałwanki mnie ubawiły :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kartki :)
OdpowiedzUsuń